Zero Zero :)
Data dodania: 2011-07-06
Wreszcie! Malo czasu na pisanie, mnóstwo decyzji do podejmowania. Przez ten okres zasypaliśmy fundamenty (ubijali warstwami więc jest to dość czasochłonne) i wylaliśmy beton na całości - słowem: mamy stan zero!
Od początku tygodnia (czyli od wtorku) panowie murują ściany. Jakoś leci. Dzisiaj zamurowali dwa wyjścia tarasowe w salonie (te w narożniku)! Na szczęscie tylko na dwa pustaki, więcej nie zdążyli. Śmiać się czy płakać - nie wiem. Projekt nie jest wszak trudny do rozczytania, nawet szympans by się nauczył, a przynajmniej zapamiętał jak wygląda elewacja! Nnnno ale.........
Cóż, metrówka w dłoń i na budowę :-)