A tymczasem na budowie...
Ola rozglada sie za oknami, ktore spelnią jej rygorystyczne kryteria (brak poprzeczki :P), a domek w tym czasie pod moim czujnym okiem osiągnął wysokość parteru! Panowie kończą jeszcze garaż, czego na tej fotce nie widać.
Przyszły tydzień będzie wieeelkie szalowanie i zbrojenie stropu, no a potem - wielkie lanie! Tak się bowiem piętro stanie :)